64-700 Czarnków
Os. Parkowe 10
TEMAT KOMPLEKSOWY: CHCIAŁBYM BYĆ KOSMONAUTĄ
TEMAT DNIA: Planeta Ziemia
Ziemia to nasza planeta
i na niej wszyscy mieszkamy.
Jest domem dla ludzi i zwierząt,
więc za to ją bardzo kochamy.
Pewnego razu wróżka Laurencja wybrała się do parku na poranny spacerek.
– Jejku! – zawołała nagle i stanęła jak wryta. – Śni mi się czy co? Na polance stoi ogromny
talerz! Cały biały w różowe kwiatki. Skąd on się tu wziął?
– Przyleciał – mruknęła papuga Klarcia.
– Telewizji nie oglądasz czy co? To nie jest zwykły talerz, tylko latający. Nazywa się UFO.
– A kto to są te małe kolorowe, co na nim siedzą?
– Ufoludki, oczywiście. Zobacz, jak płaczą. Chyba mają kłopoty.
– No to chodźmy im pomóc! – zawołała Laurencja.
Ufoludki na ich widok ucieszyły się okropnie i zaczęły pokazywać coś na migi.
– Zepsuły się im baterrryjki – przetłumaczyła Klarcia. – Nie mogą lecieć dalej.
– To ja im takie bateryjki wyczaruję! – Laurencja podniosła swoją czarodziejską różdżkę. Niestety,
za pierwszym razem wyczarowały jej się ogórki. Za drugim – kręgle. A za trzecim – maszynka
do golenia.
– Chyba się nie znam na bateryjkach – westchnęła Laurencja. – W szkole czarownic zawsze
miałam pałę z fizyki.
Ufoludki płakały coraz głośniej i wyrywały sobie z głów czerwone włosy. Laurencja też zaczęła
chlipać.
– Przestań się mazać! – rozzłościła się Klarcia. – Rusz głową!
– Już wiem! – zawołała Laurencja i puknęła się różdżką w czoło.
W jednej chwili z dwu stron talerza wyrosły wielkie nietoperzowe skrzydła, a z trzeciej – puszysty
lisi ogon.
– Pip, pip, kuraa! – wrzasnęły ufoludki i skoczyły do talerza. – Pęki, pęki, pa, pa!
– To na pewno znaczy: „Hip, hip, hurra” i „Dzięki, dzięki” – wyjaśniła Klarcia.
– A „pa, pa” – to sama wiesz.
W chwilę później talerz, machając skrzydłami i powiewając ogonem, zniknął w chmurach.
– Tym razem naprawdę ci się udało – powiedziała Klarcia. – Jesteś zupełnie dobrą czarownicą.
– No myślę – odparła Laurencja i zadarła nos do góry.
- Co zobaczyła wróżka Laurencja w parku?
- Dlaczego ufoludki wylądowały w parku?
- Co wyczarowała wróżka zamiast bateryjek?
- Jak się zakończyła ta historia?
POTRZEBNY BĘDZIE: bębenek
Dziecko porusza się w różnych kierunkach, a na mocne uderzenie Rodzica w bębenek zatrzymuje się w miejscu w dowolny sposób – staje w bezruchu. Zabawę powtarzamy kilka razy.
POTRZEBNE BĘDĄ: zielone kartki w kształcie koła, obrazki z kolorowych gazet, klej
Dziecko przykleja na zielonej kartce w kształcie koła obrazki przedstawiające rośliny, zwierzęta, ludzi powycinane przez Rodzica z kolorowych czasopism. Wypowiedź dziecka na temat: Co (kogo) można zobaczyć (spotkać) na Ziemi?
MIŁEJ ZABAWY!
64-700 Czarnków
Os. Parkowe 10