WOLNE MIEJSCA W PRZEDSZKOLU (kliknij w pasek)
Opcje widoku
Ikona powiększania tekstu
Powiększ tekst
Ikona pomniejszania tekstu
Pomniejsz tekst
Ikona zmiany kontrastu
Kontrast
Ikona podkreślenie linków
Podkreślenie linków
Odnośnik do DEKLARACJA DOSTĘPNOŚCI
DEKLARACJA DOSTĘPNOŚCI
Resetowanie ustawień
Reset

RELIGIA: UROCZYSTOŚĆ MATKI BOŻEJ KRÓLOWEJ POLSKI

RELIGIA: UROCZYSTOŚĆ MATKI BOŻEJ KRÓLOWEJ POLSKI

Uroczystość Matki Bożej Królowej Polski

Babcia zajęta była szyciem maseczek swoim wnukom, gdy do pokoju weszła Dorotka, najmłodsza „pociecha” rodziny. Dziewczynka stąpała powoli i majestatycznie. W ręku trzymała papierowe berło, a na głowie miała koronę, którą tato pomógł jej zrobić na ostatnie przedstawienie w przedszkolu. Dorotka grała wtedy rolę królowej wiosny i odtąd często powtarzała, że jest księżniczka, albo królewną. Babcia przerwała pracę i uśmiechnęła się do wnuczki.
- Babciu, zgadnij kim jestem?
- Oczywiście jesteś królową.
- Ale jaka królową?
- Nie wiem. Może jesteś dzisiaj królową śniegu? – zastanawiała się babcia.
- Nie zgadłaś, babciu. Tym razem chcę być taką prawdziwą królową, taką, jaką jest Matka Boża. Oglądałam twoje obrazki z zakładki w książeczce do nabożeństwa i tam jest Matka Boża w koronie na głowie i w królewskim płaszczu. Właśnie – zmartwiła się nagle Dorotka i smutno westchnęła: - Nie mam na sobie królewskiej sukni, ani królewskiego płaszcza.
Babcia pokręciła głową.
- Jeżeli chcesz naśladować Matkę Bożą, to nie tędy droga, Dorotko.
- Co to znaczy „nie tędy droga”?
Dziewczynka usiadła na krzesełku i zdjęła koronę, która zsuwała się jej na czoło
i przeszkadzała rozmawiać z babcią.
- To znaczy, że Matkę Bożą musimy naśladować inaczej. Widzisz, dopiero w niebie Pan Bóg dał Jej koronę i najpiękniejsze, królewskie szaty. Tutaj, na ziemi, Maryja była zwyczajną, prostą kobietą z małego miasteczka Nazaret. Nikt nie domyślał się nawet, że jest Ona Matką Bożego Syna. Co więcej, kiedy Maryja dowiedziała się, że ma urodzić Pana Jezusa, powiedziała Aniołowi: „Oto ja, Służebnica Pańska”. Nazwała się nie królową, ale służebnicą. I taką była przez całe swoje życie. Służyła Panu Jezusowi i świętemu Józefowi. Służyła Apostołom i wszystkim tym, którzy Jej potrzebowali. Myślę, że gdyby Matka Boża już tu, na ziemi, była królową i gdyby miała poddanych, którzy by Jej usługiwali, trudno byłoby nam Ją naśladować. Nie byłaby Ona wtedy zwyczajną kobietą, która trudzi się w domu tak, jak wszystkie mamy i wie, co to znaczy zmęczenie, niewyspanie i ciężka praca…
Dorotka uważnie słuchała słów babci, a potem powiedziała:
- To ja już wiem, kto jest podobny do Matki Bożej.
- Kto? – zapytała babcia
- I mamusia, i ty babciu jesteście najbardziej podobne do Matki Bożej. Mama przygotowuje teraz obiad, ty dbasz o nasze bezpieczeństwo i szyjesz maseczki.
- Tak, masz rację – powiedziała babcia – Ale i ty, jeśli tylko chcesz, możesz naśladować Maryję.
- Ale jak babciu?
- Pomyśl sama.
Dziewczynka wstała z krzesełka biorąc do ręki papierowe berło.
- Chyba już wiem. Mama prosiła nas o uporządkowanie zabawek, ale nikt z nas się nie ruszył. Spróbuję naśladować Matkę Bożą i posprzątam pokój.
- I właśnie w taki sposób jesteś naprawdę królewną, dobrym dzieckiem Boga – Króla nieba i ziemi…

Data dodania: 2020-04-29 20:52:33
Data edycji: 2020-04-29 20:52:49
Ilość wyświetleń: 213
Bądź z nami
Aktualności i informacje
Biuletynu Informacji Publicznej
Biuletynu Informacji Publicznej