REKRUTACJA NA NOWY ROK SZKOLNY 2024/2025 (kliknij w pasek)
Opcje widoku
Powiększ tekst
Powiększ tekst
Pomniejsz tekst
Pomniejsz tekst
Kontrast
Kontrast
Podkreślenie linków
Podkreślenie linków
DEKLARACJA DOSTĘPNOŚCI
DEKLARACJA DOSTĘPNOŚCI
Reset
Reset

WITAMY WAS WE WTOREK (14.04.2020r.)

WITAMY WAS WE WTOREK (14.04.2020r.)

W TYM TYGODNIU ZAJMIEMY SIĘ TEMATEM JAK WYGLADA „WIOSNA NA WSI”.

DZIŚ PRZED NAMI NOWE OPOWIADANIE ORAZ KOLEJNA LITERA – Ż.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Słuchanie opowiadania Małgorzaty Strękowskiej-Zaremby „Uparty kogut”.

Wyjaśnienie znaczenia słowa uparty.

 

Kogo nazywamy upartym?

Czy zwierzęta też mogą być uparte?

Czy znacie takie zwierzęta?

 

Książka (s. 62–65)

 

Rodzina Ady i Olka wybrała się do cioci na wieś. Wszyscy byli zachwyceni celem podroży.

Tylko mama wydawała się trochę zakłopotana i lekko zaniepokojona.

– Nie pamiętam, kiedy ostatnio byłam na wsi. Chyba bardzo dawno temu. Czy będą tam wszystkie wiejskie zwierzęta? – wypytywała tatę.

– Oczywiście, jak to w gospodarstwie. Będą krowy i cielęta. Świnie i prosięta. A zamiast koni i źrebiąt – dwa traktory. Traktorów chyba się nie obawiasz? – spytał żartem tata.

Mama tylko się uśmiechnęła. – Oczywiście. Nawet rogaty baran mnie nie wystraszy. Jestem supermamą.

– Będą też kury, gęsi, kaczki, indyczki. Zgroza – ciągnął tata żartobliwym tonem.

Samochód wjechał na podwórko. Ada i Olek pierwsi przywitali się z ciocią i wujkiem i natychmiast zaczęli się rozglądać za zwierzętami.

– Lola ma szczeniaki! Mogę się z nimi pobawić? – spytał Olek i już był przy kudłatej kundelce i czwórce jej szczeniąt. Ada nie mogła do niego dołączyć, ponieważ ma uczulenie na sierść.

Wybrała się więc na spacer po podwórku.

– Ko, ko, gę, gę, kwa, kwa – witały ją kury i kurczęta, gęsi i gąsięta, kaczki i kaczęta. Ada z powagą odpowiadała im: „dzień dobry”, „witam państwa”, „przybijemy piątkę?”.

– Ojej, jaka piękna kózka! – Ada usłyszała zachwycony głos mamy.

– To koźlątko. Ma zaledwie kilka dni – powiedział wujek.

– Prześliczny maluszek – stwierdziła z podziwem mama.

Koźlątko nie poświęciło mamie uwagi, za to kury podniosły wielki krzyk na jej widok. Obgdakały ją z każdej strony... i sobie poszły. Został jedynie kogut. Wbił wzrok w barwną sukienkę mamy w duże czerwone koła i patrzył jak zauroczony.

– Lubi czerwony kolor – stwierdziła z zadowoleniem mama.

– Hm, obawiam się, że wręcz przeciwnie – powiedział tata.

Kogut nastroszył pióra i nieprzyjaźnie zatrzepotał skrzydłami.

– Nie przepada za czerwonym. Kiedyś wskoczył mi na głowę, bo byłam w czerwonym kapeluszu – powiedziała ciocia. – Ale to zdarzyło się tylko raz – dodała uspokajająco.

Po chwili wszyscy z wyjątkiem mamy zapomnieli o kogucie. Uparte ptaszysko nie odstępowało jej na krok.

– Idź sobie – odpędzała go, jednak kolor czerwony na sukience przyciągał uparciucha jak magnes.

– Nie bój się, mamo – Ada dodała mamie otuchy.

– Dam sobie radę. – Mama bohatersko przeszła między kaczkami, kurami, minęła nawet gąsiora, ale gdy spojrzała za siebie, ponownie ogarnął ją niepokój. Kogut wciąż był tuż-tuż i wojowniczo stroszył pióra.

– Bywa uparty jak oślątko – westchnęła ciocia. – Wracaj do kurnika, uparciuchu.

– No właśnie! – powiedziała stanowczo mama.

Obie, mama i ciocia, weszły do domu. Niezadowolony kogut grzebnął pazurem i wrócił do kurnika. Tymczasem tata z wujkiem założyli na głowy kapelusze z siatką na twarz i poszli zajrzeć do uli w sadzie.

Ada unikała pszczół od czasu, gdy minionego lata została użądlona w stopę. Wolała przechadzać się pośród żółtych kaczuszek, które nie żądlą i są mięciutkie. Nawet nie zauważyła upływu czasu. Zbliżała się właśnie pora dojenia krów, więc ciocia poszła przygotować dojarki. Olek wciąż

bawił się ze szczeniętami, a tata i wujek zapomnieli o wszystkim, tak bardzo zajęli się sprawdzaniem pszczelich uli. Znudzona mama postanowiła do nich dołączyć. Jednak żeby dotrzeć do furtki prowadzącej do sadu, musiałaby przejść obok kurnika. Co będzie, jeśli kogut ją zobaczy? Wolała tego uniknąć. Postanowiła przechytrzyć nieprzyjaznego ptaka i przedostać się do sadu przez płot.

Jakież było zdziwienie Ady, gdy zobaczyła mamę wspinającą się na ogrodzenie. Pokonanie płotu, kiedy ma się na sobie odświętną sukienkę, nie jest łatwe, jednak mamie się to udało. Co prawda w rajstopach poleciało oczko, a sukienkę lekko rozdarła, ale kto by się tym przejmował.

– Oczko ci ucieka, łap je! – zażartował tata na widok żony.

– To nic takiego. Wykiwałam koguta – powiedziała szeptem, zadowolona z siebie mama.

Chwilę później Ada zobaczyła koguta, który bez trudu przefrunął nad płotem i wylądował w sadzie.

 

Rozmowa na temat opowiadania.

Czy mama Olka i Ady była wcześniej na wsi?

Z kim bawił się Olek?

Co robiła Ada?

Jaki ptak zainteresował się mamą? Dlaczego?

Czym zajęli się tata z wujkiem?

Jak mama przechytrzyła koguta? Czy jej się to naprawdę udało?

 

 

Ćwiczenia z tekstem - Książka (s. 62–65) dla dziecka. Dziecko czyta głośno teksty znajdujące się pod ilustracjami do opowiadania.

 

Zabawa „Kolano do rączki, rączka do kolana”.

Zapraszamy do zabawy, którą należy wykonać przed uzupełnianiem kart pracy.

Dzieci mówiąc rymowankę wykonują następujące ruchy: prawym łokciem dotykają lewego kolana, a następnie lewym łokciem dotykają prawego kolana mówiąc: „Kolano do rączki, rączka do kolana i tak już ćwiczymy z uśmiechem od rana”.

Zabawę powtarzamy trzykrotnie.

 

 

Odkrywanie litery ż: małej i wielkiej, drukowanej i pisanej.

 

Wyodrębnianie wyrazu podstawowego –żubry.

Jakim zwierzętom przyglądają się Olek, Ada i dziadek?

Czy żubry żyją wolno?

 

Analiza i synteza słuchowa słowa żubry:

  • Dziecko dzieli słowo żubry na sylaby i na głoski. Liczy, ile w słowie żubry jest sylab,a ile głosek.
  • Następnie wymienia inne słowa, w których głoskę ż słychać na początku

(żaba, żurek, żyrafa…),

w środku (leżak, jeżyny, kałuża…).

Należy zwrócić uwagę, że głoska ż na końcu słowa jest często słyszana

jak głoska sz, np. w słowie garaż.

  • Określanie rodzaju głoski ż.

Dziecko wypowiada głoskę ż:

długo: żżżyyyy

krótko: ż, ż, ż, ż

  • Budowanie schematu słowa żubry.

Klocki dla dziecka.

Dziecko układa tyle klocków, ile sylab

słyszy w słowie żubry. Rozsuwa klocki i wymawia sylaby głośno.

Następnie układają tyle klocków, ile

głosek słychać w słowie żubry – wymawia

głoski głośno, dotykając kolejno klocków.

  • Głoska ż jest spółgłoską i oznaczamy ją na niebiesko.

 

ZADANIA W KARTACH PRACY:

Karta pracy, cz. 4, s. 3.

Rysowanie szlaczków po śladach, a potem – samodzielnie. Rysowanie po śladzie drogi kury do kurnika.

 

Karty pracy, cz. 4, s. 4–5.

Nazywanie zwierząt, które grupa Ady zobaczyła na wsi w gospodarstwie agroturystycznym. Odszukiwanie zwierząt znajdujących się w pętlach na dużym obrazku.

 

Karta pracy, cz. 4, s. 6.

Naśladowanie głosów zwierząt przedstawionych na zdjęciach. Otaczanie zieloną pętlą zwierząt, które mają dwie nogi, a czerwoną pętlą tych, które mają cztery nogi. Nazywanie zwierząt, które są w jednej pętli, i tych, które są w drugiej pętli.

Rysowanie kotków według wzoru. Kolorowanie drugiego kotka, licząc od lewej strony.

Karty pracy Nowe przygody Olka i Ady. Litery i liczby, cz. 2, s. 64–67.

 

DO JUTRA…

Data dodania: 2020-04-13 21:52:58
Data edycji: 2020-04-13 22:07:37
Ilość wyświetleń: 260
Bądź z nami
Aktualności i informacje
Biuletynu Informacji Publicznej
Biuletynu Informacji Publicznej