64-700 Czarnków
Os. Parkowe 10
Dzień dobry! W tym tygodniu pracujemy zdalnie. Zapraszam do wspolnej zabawy!
Listopad, tydzień 2 „Moje domowe zwierzątko”
Poniedziałek 9 XI 2020
Temat dnia: Pies – przyjaciel człowieka.
Cel zajęć:
Wypowiedzi dziecka na temat zwierząt hodowanych w swoim domu oraz wśród najbliższych.
Zabawa Dokończ zdanie.Rodzic rozpoczyna zdanie, a dziecko kończy. Np.
Wprowadzenie do opowiadania:
Dzieci próbują określić pierwsze głoski w nazwach obrazków, łączą je i podają utworzone imię (Łatka).
Rodzic czyta go, a dziecko powtarza.
Słuchanie opowiadania Anny Onichimowskiej Łatka.
Zauważyłem go, kiedy wracaliśmy ze szkoły. Był nieduży, rudy, z podwiniętym ogonem. Zwykły kundelek, przywiązany jakimś drutem do płotu. Kiedy ktoś przechodził, podskakiwał, jakby chciał zwrócić na siebie uwagę. I zwracał, ale i tak nikt nic nie robił. Ja też nic nie zrobiłem, tylko nie mogłem przestać o nim myśleć, bo to nie było takie miejsce, gdzie się przywiązuje psa na chwilę, kiedy się idzie do sklepu, a poza tym nikt nie przywiązuje swojego psa drutem...
Kiedy mama wysłała mnie po zakupy, od razu tam pobiegłem. Ciągle był. Tylko teraz już nie podskakiwał. Leżał zrezygnowany. Kiedy podszedłem bliżej, uniósł łeb i popatrzył uważnie. Nagle wydał mi się taki ładny jak żaden inny. Miał brązowe, mądre oczy i biały krawacik, i małą łatkę za prawym uchem.
– Będziesz Łatka, chcesz? – spytałem, a on wstał i pomerdał ogonem w odpowiedzi.
Nie udało mi się odplątać mu drutu z szyi, tylko z płotu, więc przyprowadziłem go na ta- kiej dziwnej smyczy do domu, a mama, kiedy to zobaczyła, nawet nie spytała o zakupy ani nie gniewała się na mnie, tylko na tych drani, jak powiedziała, którzy tak traktują zwierzęta. Łatka wypiła dwie miseczki wody i zjadła kiełbasę, którą mieliśmy mieć na obiad. Potem pospała sobie trochę, a później zawieźliśmy ją do cioci Nusi. Ciocia ciągle ostatnio mówiła o nowym psie: jej suczka zmarła ze starości i ciocia Nusia płakała po niej pół roku.
Ciocia tak się ucieszyła, że koniecznie chciała mi coś dać w prezencie. I dostałem szachy: stare, drewniane, w dużym pudle zamykanym na haczyk.
Wieczorem zagrałem z tatusiem pierwszą partyjkę. A kiedy już szykowałem się do snu, zadzwoniła ciocia Nusia. Okazało się, że Łatka wybrała sobie dokładnie to samo miejsce do spania, gdzie spała poprzednia suczka, i też lubi miętowe cukierki.
Rozmowa na temat opowiadania.
Zabawy i ćwiczenia z literą d.
Nazywanie obrazków. Podawanie, czyimi są domami. Określanie ich jednym słowem – dom.
− Co słyszysz na początku słowa dom?
− Z ilu głosek składa się słowo dom?
Odkrywam siebie. Przygotowanie do czytania, pisania, liczenia, s. 11.
Odkrywam siebie. Litery i liczby, s. 13.
Odkrywam siebie. Litery i liczby, s. 14.
Zatem do poznanych już wcześniej liter (A,E,O,M,T) dołączyła kolejna. Pamiętajcie, żeby utrwalać jej czytanie w poznanym już wcześniej towarzystwie:)
Z uściskiem - Pani Ewa
Na koniec możecie zaśpiewać nasza ulubioną piosenkę "Podajmy sobie ręce"
https://soundcloud.com/user-956760406
Źródło obrazów: pixabay.com
64-700 Czarnków
Os. Parkowe 10