REKRUTACJA NA NOWY ROK SZKOLNY 2024/2025 (kliknij w pasek)
Opcje widoku
Powiększ tekst
Powiększ tekst
Pomniejsz tekst
Pomniejsz tekst
Kontrast
Kontrast
Podkreślenie linków
Podkreślenie linków
DEKLARACJA DOSTĘPNOŚCI
DEKLARACJA DOSTĘPNOŚCI
Reset
Reset

GIPSOWE PISANKI (07.04.2020r.)

GIPSOWE PISANKI (07.04.2020r.)

„GIPSOWE PISANKI”

 

(07.04.2020r.)

WIELKANOC II

 

 

1.Dzisiaj na początek proponuje rytmiczną rozgrzewkę:

https://www.youtube.com/watch?v=Zg7pCZOtMXo&fbclid=IwAR01f2KvvuebGaACvLOX_4W5oxSwQrwjghOnoEZ1BXQw1WmDWrD2ze3bvqU

 

Dzieci wykonują czynności/ ruchy zgodnie z instrukcjami zawartymi w nagraniu :)

 

2.Proszę o przeczytanie dzieciom opowiadania A. Widzowskiej „Gipsowe pisanki”:

 

Zbliżały się święta wielkanocne. Rodzina Ady i Olka zwykle spędzała je razem z babcią i dziadkiem. Niestety, tydzień wcześniej dziadek zagapił się na przelatującego bociana i złamał prawą rękę.

– Ojej! Biedny dziadek. Nie będzie mógł malować z nami pisanek – stwierdziła smutno Ada.

– Nie martwcie się, wymyślimy dziadkowi jakieś zajęcie – odpowiedziała babcia, biegnąc po ścierkę, bo dziadek rozlał herbatę. Posługiwanie się lewą ręką nie wychodziło mu najlepiej. Wszyscy zgodzili się, by spędzić Wielkanoc w domu babci i dziadka, a potem wspólnie ustalili plan przygotowań do świąt.

Ada i Olek mieli zrobić pisanki. Mama miała czuwać nad całością i robić kilka rzeczy naraz, bo była wspaniałym organizatorem. Tata miał wspomóc mamę w zakupach, sprzątaniu i przygotowaniu potraw. Jego specjalnością były pieczeń, sałatka jarzynowa i sernik. Tata był też specjalistą od mycia okien i robił to szybko i sprawnie, pogwizdując przy tym jak skowronek. Zadaniem babci były dekoracje i przygotowanie świeżych kwiatów. Dziadek miał za zadanie leżeć i odpoczywać, bo „musi się oszczędzać”. Tak stwierdziła babcia.

Wszyscy zabrali się do pracy. Dzieci z pomocą mamy ugotowały jajka na dwa sposoby: część w łupinach cebuli, część w wywarze z buraków. Cebulowe jaja miały kolor brązowy,a buraczane – różowy.

– Takie pisanki nazywają się kraszanki – wyjaśniła mama. – Możemy pokolorować je we wzorki cienkim białym pisakiem lub wydrapać na nich wzorki.

– Wtedy będą drapanki – dodała babcia.

– A czy wiecie, jak zabarwić jajka na kolory żółty, zielony lub czarny? – zapytał dziadek.

– Pomalować farbami plakatowymi – odpowiedział Olek.

– A gdybyście nie mieli farb?

– Hm, to nie wiemy…

– Kolor zielony uzyskamy z liści pokrzywy, a czarny z owoców czarnego bzu lub łupin orzecha

włoskiego. Aha! Żółty – z suszonych kwiatów jaskrów polnych. Wystarczy dorzucić je do wody i ugotować w niej jajka.

Babcia mrugnęła do wnuków i po chwili przyniosła im kwiaty narcyzowe. Miała też przygotowaną, samodzielnie wyhodowaną rzeżuchę. Zrobiła z niej piękne dekoracje. Wyglądały jak małe łączki, a na nich siedziały żółte kurczaczki zrobione z papieru. Z ogrodowej szklarni babcia przyniosła pachnące hiacynty w doniczkach i pęki białych tulipanów. Przygotowała też biały obrus. W wazonach stały kosmate bazie, nazywane przez Adę „szarymi kotkami”. Kiedy okna lśniły już czystością, tata zabrał się do pieczenia sernika.

– A czy wiecie, że można upiec sernik z dodatkiem ziemniaków? – zapytał dziadek.

– Coś ty, dziadku! Przecież sernik robi się z sera, masła i jajek – zauważyła Ada.

– A nieprawda! Moja mama piekła pyszny sernik z dodatkiem kilku ugotowanych ziemniaków.

Oczywiście twarogu było dwa razy więcej, ale te ziemniaki nadawały sernikowi puszystości. Wszystkie sąsiadki przychodziły do mamy po przepis.

– Oj, to muszę ci taki upiec, kochanie – powiedziała babcia.

– Sam ci upiekę taki sernik, ale bez gipsu – odparł dziadek.

– Sernik z gipsem byłby za twardy – roześmiał się tata. – Ale skoro zachwalasz ten przepis, to zaraz dodam do sernika jednego ziemniaka, bo akurat mam za dużo do sałatki.

Tymczasem mama ugotowała smakowity żurek i zrobiła ciasto na piaskową babę wielkanocną. Ada i Olek nie mogli się doczekać, kiedy pójdą poświęcić pokarmy. Z pomocą mamy pięknie przystroili koszyczek, w którym na białej serwetce leżały chleb, jaja, biała kiełbasa, ciasto oraz sól i pieprz. Całość ozdobili zielonymi gałązkami bukszpanu. W pierwszy dzień świąt cała rodzina usiądzie przy świątecznym stole i podzieli się jajkiem, symbolem życia.

– Jutro poszukamy jajek schowanych w ogrodzie – przypomniała sobie Ada. – Zajączek zawsze przynosi dla nas czekoladowe jajka.

– To nie zajączek, tylko mama – odparł Olek, który nie wierzył w opowieści o zajączku przynoszącym prezenty. – To tylko zabawa.

– A czy wiecie, jak bawiono się dawniej na Wielkanoc? – ożywił się dziadek. – Ulubioną zabawą było uderzanie o siebie dwoma jajkami, a zwyciężał ten, którego jajko nie zostało rozbite.

– Ojej! To dopiero była jajecznica! – zachichotała Ada.

– Dawniej chodzono po wsi z kogutem, który był symbolem urodzaju. Później prawdziwe ptaki zastąpiły kogutki gliniane lub drewniane.

– A śmigus-dyngus też był? – zapytał Olek.

– Był, ale nie mówiono dyngus, tylko wykup. Chłopcy chodzili po wsi i w zamian za śpiew domagali się zapłaty, czyli wykupu w postaci pisanek, słodyczy albo pieniędzy.

– Dziadku, jak ty dużo wiesz – zachwycił się Olek.

– Dziadek nam pomaga we wszystkim! – dodała Ada. – A przecież ma złamaną rękę.

– Może w nagrodę namalujemy dziadkowi pisanki na gipsie? – zaproponował Olek.

I tak też zrobili. Gips dziadka wyglądał naprawdę świątecznie.

– Kochani – powiedział zadowolony dziadek. – Mam do was wielką prośbę. Sernik się piecze, babka piaskowa rośnie, a jajka są pokolorowane. Usiądźmy w ogrodzie, popatrzmy w niebo i pomyślmy o tym, co jest najważniejsze.

– O czym, dziadku?

– Jak to o czym? O życiu i o miłości – odpowiedział dziadek i podrapał się lewą ręką.

 

3.Rozmowa z dzieckiem na temat opowiadania:

  • Gdzie rodzina Olka i Ady spędziła Wielkanoc?
  • Co się stało dziadkowi? Dlaczego?
  • Jakie zadania mieli do wykonania podczas przygotowań do świąt Olek i Ada, rodzice i dziadkowie?
  • Czym babcia ozdobiła stół?
  • Jakie rady dawał dziadek?
  • Czy tata i mama wywiązali się z zadań?
  • Co według dziadka jest najważniejsze?
  • Co to są pisanki?

 

4.Ilustracje do opowiadania Książka (s. 58-61) [podgląd poniżej w linku]:

https://flipbooki.mac.pl/przedszkole/npoia-bbplus-ks/mobile/index.html#p=62

 

5.Zabawa „Ciepło, zimno”, pod hasłem: Szukamy pisanki:

(potrzebne jest nam jajko styropianowe lub inne/inny dowolny przedmiot)

Dziecko szuka przedmiot, który został ukryty w domu. Rodzic naprowadza dziecko, stosując określenia: ciepło, cieplej, najcieplej, gorąco, zimno, zimniej, najzimniej. Następnie może nastąpić zamiana ról.

 

 

6.Praca plastyczna „Koszyczek wielkanocny”:

 

POTRZEBNE MATERIAŁY:

  • Wyprawka – karta 3 (poniżej w linku jest pokazana, która to karta z wyprawki)

https://flipbooki.mac.pl/przedszkole/oia-bbplus-wyp/mobile/index.html#p=82

  • klej
  • nożyczki
  • piórka (jeśli ktoś posiada w domu)

 

WYKONANIE:

  • Wycięcie z karty pracy formy koszyczka i uchwytu;
  • Składanie (wzdłuż szarych linii) i sklejanie koszyczka (w zaznaczonych miejscach);
  • Doklejanie uchwytu;
  • Jeśli ktoś posiada w domu piórka, może dokleić je kurczakom na czubkach głów;
  • Do gotowego koszyczka można włożyć pisankę lub przyozdobić go w środku wg własnego pomysłu :)

 

 

Jeśli ktoś wykona koszyczek i chciałby się podzielić efektem swojej pracy z innymi, do zachęcam do wysłania zdjęć (można wysłać do mnie przez sms lub aplikację WhatsApp).

 

 

KARTY PRACY:

Karty Pracy, cz.3, s. 75-77.

 

 

Pozdrawiam!

 

 

 

 

 

Data dodania: 2020-04-06 20:17:44
Data edycji: 2020-04-07 12:32:23
Ilość wyświetleń: 323
Bądź z nami
Aktualności i informacje
Biuletynu Informacji Publicznej
Biuletynu Informacji Publicznej