64-700 Czarnków
Os. Parkowe 10
Witamy Was Jeżyki.
W tym tygodniu będziemy rozmawiać o zbliżających się Świętach Wielkanocnych.
Wielkanoc to święta, z którymi związana jest chyba największa ilość zwyczajów i tradycji a wśród nich malowanie i święcenie jajek, dzielenie się jajkiem, śniadanie wielkanocne czy śmigus-dyngus.
Zajrzały wróbelki do kurnika i zobaczyły, że kura zniosła cztery jajka.
– Ko-ko-ko – zagdakała. – Leżcie tu cichutko.
I poszła szukać ziarenek na podwórku. Ale jajka myślały, że są mądrzejsze od kury. Turlały się i postukiwały skorupkami, aż usłyszał je kot.
– Mrau – powiedział. – Będzie z was pyszna jajecznica.
– Nie, nie! – Trzęsły się ze strachu jajka. – Nie chcemy na patelnię!
– Uciekajcie – ćwierkały wróbelki. – Schowajcie się przed kotem.
– Nie dam się usmażyć! – zawołało pierwsze jajko i poturlało się przed siebie. Po chwili wróciło i zaśpiewało wesoło:
Jestem czerwone w czarne kropeczki, nikt nie zrobi jajecznicy z takiej biedroneczki.
– Co ci się stało? – pytały pozostałe jajka.
– Pomalował mnie pędzelek kolorową farbą i już nie jestem zwykłym jajkiem, tylko wielkanocną pisanką. Drugie jajko też poturlało się do pędzelka i rzekło grubym głosem:
To nie jajko, tylko tygrys, nie rusz mnie, bo będę gryzł. Teraz wyglądało jak pisankowy tygrys w żółto-czarne paski.
– Brawo! – ćwierkały wróbelki.
– I ja też, i ja też! – wołało trzecie.
Trzecie jajko wróciło całe zieloniutkie i pisnęło:
- Jestem żabką, każdy to wie. Czy ktoś zieloną żabkę zje? Nie!
Trzy pisanki były bardzo zadowolone. Czwarte jajko zbladło ze strachu.
– Pospiesz się! – ćwierkały wróbelki. – Kot idzie.
– Tylko jedno jajko? – mruczał kot. – Ugotuję cię na twardo.
Jajko ze strachu trzęsło się tak, że skorupka zaczęła mu pękać.
– Ojej, ratunku! – wołały przerażone wróbelki. – Teraz na pewno kot cię zje.
– Trach-trach-trach! – skorupka pękła na małe kawałki i... wyszedł z niej żółty kurczaczek.
Zamrugał czarnymi oczkami i zapiszczał:
- Wielkanocna bajka, wyklułem się z jajka!
A wróbelki zaćwierkały, że „w świątecznym koszyku jest pisanek bez liku”.
Pytania do treści:
A teraz Drogie dzieci wybierzcie jedno jajko z opowiadania i wykonajcie je dowolną techniką. Swoje prace możecie przesłać na maila dominika.ranke@wp.pl
Czas na zabawę ruchową: „Kurczak wykluwa się z jajeczka”
Dziecko (kurczaczek) skulone leży na podłodze, rodzic (skorupka) okrywa je swoim ciałem. Dziecko próbuje się wydostać ze skorupki. Wynurza głowę, ręce i resztę ciała. Stuka paluszkami o podłogę. Podnosi ręce (skrzydełka) i macha nimi. Najpierw powoli chodzi, następnie szybciej i energiczniej, na koniec podskakuje i biega swobodnie.
Proszę zwrócić uwagę na bezpieczeństwo dzieci. Do zabawy zapraszam również rodzeństwo.
Życzymy dobrej zabawy. Czekamy na Wasze prace. Do usłyszenia jutro.
64-700 Czarnków
Os. Parkowe 10